TAK SMAKUJE HERBATA od 2006r.
wartość koszyka: 0 zł, koszt dostawy od 12 zł - do darmowej dostawy brakuje 150 zł
FINALIZUJ ZAMÓWIENIE
  gramatura cena ilość wartość rabat
koszt dostawy od 12 zł - do darmowej dostawy brakuje 150 zł
do zapłaty 0 zł
KOD RABATOWY
OK
FINALIZUJ ZAMÓWIENIE

HK Sheng Pu-erh 2002

tradycyjna herbata pu-erh w stylu hongkońskim

HK Sheng Pu-erh 2002
HK Sheng Pu-erh 2002 – herbata sheng pu-erh (surowa), która przeszła dojrzewanie w tradycyjnym hongkońskim stylu. 

Ta herbata została sprowadzona do Hongkongu w 2002 roku w formie klasycznych „ciastek”, w recepturze których przeważają duże, dojrzałe liście. Została rozdrobniona do luźnych liści i drobnych grudek, a następnie przez ponad 10 lat dojrzewała w specjalistycznym hongkońskim magazynie. Ostatnie kilka lat spędziła na Tajwanie. 

Hongkoński styl sezonowania herbat pu-erh charakteryzuje się przechowywaniem w warunkach znacznie podwyższonej wilgotności, co przeplatane jest okresami „odpoczynku” herbaty w części magazynu o niższej wilgotności. Pełny cykl dojrzewania herbaty, podczas którego herbata kilkakrotnie trafia do pomieszczenia o wysokiej wilgotności i temperaturze, trwa w tym stylu około 15 lat. Efektem jest coś pomiędzy surowym pu-erhem przechowywanym w suchych warunkach, a pu-erhem shu, który przechodzi przemysłowy proces przyspieszonego dojrzewania. Taki proces można też traktować jako „kraftową” metodę produkcji dojrzałej herbaty, jednak należy pamiętać, że herbata w stylu w stylu hongkońskim ma smak inny niż współczesny dojrzały pu-erh shu, a do tego ma nadal większy potencjał do dalszego dojrzewania. 

Tak o tej herbacie mówi Olivier Schneider, największy europejski znawca herbaty pu-erh: 
Fermentacja tej herbaty jest lekka, rozwinęły się w niej głównie nuty drzewne i mineralne, z odrobiną kamfory typowej dla dobrych herbat pu-erh w tym wieku. Jednak te nuty kamforowe zostały wygładzone przez sezonowanie [hongkońskie] i mają teraz dosyć ciepły i gładki charakter, przypominając jeszcze starsze herbaty, a nie świeże nuty eukaliptusowo-kamforowe występujące w mniej dojrzałych herbatach o kamforowym aromacie. Podobnie cierpkość i gorycz tej herbaty zostały wygładzona przez sezonowanie, dając herbatę, która jest dosyć „miękka” w ustach, ale nie zniknęły całkowicie, tworząc podbudowę i nadając tej herbacie charakteru.

Powyższy opis to spojrzenie przez pryzmat ponad dwóch dekad doświadczenia z herbatą pu-erh, dlatego przyda się jeszcze nasz komentarz, który przybliży pewne cechy tej herbaty osobom mniej doświadczonym: w pierwszym kontakcie z tą herbatą większości osób nasuwa się jedno skojarzenie – piwnica. Następnie trochę mokrej ziemi. Korzenie, np. żen-szeń. Następnie drewno, między innymi wspomniana kamfora. W pierwszych parzeniach rzeczywiście herbata nie wydaje się tak dojrzała, nadal z lekką chropowatością, ale po około 4 parzeniach przechodzi w ciemny napar całkowicie dojrzałej herbaty, ze słodszymi akcentami, oraz gładką strukturą. Zostawia w ustach przyjemne uczucie nawilżenia. Uwaga! intensywna w smaku i w działaniu! 

Zbiory: przed 2002
Szczep krzewu: yunnańska odmiana wielkolistna
Pochodzenie: Chiny, prowincja Yunnan 
Parzenie
5-6g / 100 ml
96°C (wrzątek)
Seria krótkich parzeń, rozpoczynając od kilkusekundowych, stopniowo wydłużanych
Ponad 10 parzeń
Herbatę należy parzyć w stylu gongfu cha, w gaiwanie lub małym czajniczku. Zalecamy kilkusekundowe płukanie liści przed pierwszym parzeniem.

HK Sheng Pu-erh 2002

tradycyjna herbata pu-erh w stylu hongkońskim

smak
     
3.00
aromat
     
3.00
10g - 45 zł
25g - 100 zł
50g - 200 zł
wysyłka: w ciągu 1-2 dni roboczych zamów przez telefon   604 133 733   pn-pt 8-16:30
OPINIE
3.00 1 5 0
Piotr 11.03.2024 smak  
     
3.00     aromat  
     
3.00
Dobra okazja do poszerzenia horyzontów. Nie widzę natomiast tej herbaty jako napoju na szczególne okazje. Zapach to stara piwnica, mur w zabytkowym budynku, korzeń pietruszki, stara guma, jak w gumiakach albo rowerze wygrzebanym z piwnicy, ziemniaki puszczające kłącza. Bardzo daleko od kilkuletnich shengów, czy jakichkolwiek shu. Lekko słodka, ale dziwną słodyczą, jakby gotowanego korzenia pietruszki. Nie odrzuca, ale wrażenia są naprawdę dziwne. W okolicy 13 parzenia wycisnąłem coś bardziej typowego, czyli korę drewna i podobne nuty, ale piwniczne aromaty nie ustępują. To chyba pozycja dla odważnych i cierpliwych.
     
     

trwa wysyłanie opinii...

przeglądane