Witam po długiej nieobecności.
Ostatnio tyle słyszy się o tym, że nasza planeta tonie w plastiku, więc zrezygnowałem całkowicie z wody butelkowanej ze sklepu. Przerzuciłem się na dzbanek filtrujący BRITA. W związku z tym mam pytanie do Was.
Czy gotowanie takiej przefiltrowanej wody kranowej można przerwać wcześniej, czy jednak lepiej doprowadzać do wrzenia i czekać, aż ostygnie do tych 70 stopni C.
Chodzi oczywiście o wodę na zieloną japońską herbatę

Pozdrawiam.