Przeczytałem wpis na blogu. Zasadniczo nie zgadzam się z tym, co napisałeś:
- nie miałem okazji pić herbaty z naprawdę wysokiej półki, ale według tego, co przeczytałem w wieelu miejscach wynika, że dobra herbata nawet źle zaparzona będzie zwykle nieźle smakować. Jeżeli musimy dokonywać cudów, żeby herbata dobrze smakowała, to znaczy, że jest zwyczajnie kiepska. Dobra herbata nie powinna być np. nadmiernie gorzka ani cierpka nawet przy nieuważnym parzeniu. Nie mówię tu oczywiście o jakichś kardynalnych błędach technicznych - chodzi mi o to, że ktoś, kto ma jakąkolwiek wiedzę i odrobinę się przyłoży nie powinien sknocić dobrej herbaty.
- opinia na stronie sklepu jest, z definicji, opinią, czyli wypowiedzią czysto subiektywną. Czytając komentarz "słaba herbata" rozumiem przez to "wg mnie słaba herbata/herbata mi nie smakuje". Oczywiście taka opinia ma minimalną wartość dla innych klientów, ale jeżeli tylko taka osoba wyjaśni, dlaczego dana herbata jej nie smakuje, to nie widzę nic złego w zamieszczaniu negatywnej opinii. W końcu po to zakres jest 0-5 gwiazdek, a nie np 4-5 gwiazdek.
Pozostaje oczywiście pytanie, czy jest coś takiego jak obiektywnie dobra herbata (wg mnie tak), czy też po prostu jest nią herbata, która komuś akurat smakuje. Uważam to jednak za jałową dyskusję. Ciekawy artykuł na ten temat można przeczytać tutaj (czwarta pozycja od góry):
http://the-leaf.org/issue7/