Muszę się przyznać, że dość długo czekałem z sięgnięciem po herbaty z tego rejonu świata. Z perspektywy czasu widzę jednak, że był to spory błąd. Herbaty z Półwyspu Koreańskiego (oczywiście mowa o jego południowej części) i leżącej u jego wybrzeży wyspie Jeju, okazały się bowiem bardzo wdzięcznym materiałem do degustacji i poznawania nowych smaków. Zarówno wpływy chińskie jak i długotrwała dominacja japońska sprawiły, że te dwie wielkie herbaciane kultury przenikając się nawzajem doprowadziły do powstania w Korei herbat o zupełnie innym charakterze. Są one swoistym kompromisem i połączeniem stylu chińskiego i japońskiego w produkcji herbaty.
Tym oto wstępem chcę Was sprowokować do dyskusji na temat koreańskich herbat. Czy mieliście już okazje jakiś próbować a jeśli tak to jakich i co o nich myślicie?