Tak, czytałem tą książkę, choć to właściwie słownik lub mini encyklopedia - i nie nadaje się do przyjemnego czytania, jak normalnej książki.
Treść - w pewnym okresie była uważana za jedyne tak obszerne źródło wiedzy słownikowej na temat herbaty. Trochę jednak ta wiedza jest zbyt okrojona i z wieloma nieścisłościami. Ale takie jest uważam też prawo słowników - podawana jest tam raczej sucha wiedza, którą czasem można różnie interpretować.
Nie przekreślam jednak tej pozycji w całości - oprócz słownika (gdzie wyjaśnienia są raz lepsze, raz gorsze), który jest główną częścią książki, jest np. wstęp w postaci historii herbaty - z kilkoma naprawdę ciekawymi faktami zebranymi w jednym miejscu.