Ja mam duży problem z twardą wodą. Od dziecka mieszkałam w miejscu gdzie mieliśmy dostęp do niemalże źródlanej wody. Wtedy nie zwracałam uwagi na smak aż tak bardzo, bo nie wiedziałam, że może być inaczej. Ale odkąd przeprowadziłam się do dużego miasta jest tragedia - inny,bardziej gorzki smak, a do tego ten paskudny nalot unoszący się na herbacie i zostający na kubku. Bez filtra do wody nie da się wypić herbaty ani kawy.