Ja od kiedy zacząłem pić czerwoną herbatę schudłem dokładnie 74 kg w niecały rok, ale to nie było od samego picia tylko. Zmieniłem całą dietę (nie odrzuciłem czekolady nawet

zastąpiłem ja czarną ) odstawiłem żywność wysoce przetworzoną i ograniczyłem porcje. Prawdziwym kilerem dla mnie okazały się jednak spacery, codziennie godzinę, po których zawsze piłem herbatę. Aby się nie przekręcić od tego, 15 minut po piciu pu-erh-a piłem wodę i jadłem orzechy (macadmia, brazylijskie, migdały) z jabłkiem, by odzyskać magnez i obniżyć ciśnienie.
Aktualnie trzymam wagę i z perspektywy czasu, patrzę że herbata pomaga: zielona czy czerwona, ale przy utrzymaniu wagi, by zgubić kilosy potrzeba jednak zmienić cały styl życia, któremu ceremonia picia herbaty i radości z życia na pewno pomaga
