Tego oolonga w żółtym pudełku (drugi na zdjęciu) posiadam osobiści.
Jest taki sobie. Ot marketowy, ale do napicia się może być.
Nie szukaj w nim jednak przykładowego oolonga!
Pierwsze pudełko pewnie nie będzie się zbytnio różnić od tego drugiego.
Gunpowder- nie przepadam za nimi. Jakościowo rzadko się od siebie różnią więc na jego przykładzie dowiesz się czy przepadasz za gunpowder czy nie.
O białej już kolega wyżej napisał. Jest dobra, jeśli przyzwoity sort to posmakuje Ci.
Kolejna puszka z puerem, podejrzewam, że będzie dość kiepski i smakować będzie bardzo błotnisto, ale może podejdzie Ci ten smak.
Ti Kuan Yin- smaczny oolong jeśli jest nawet średniego sortu. Bardzo przyjemny smak i zapach.
Lung Ching- ta herbata według mnie musi być już całkiem niezłej jakości aby zasmakowała. Piłem średniawki i te najtańsze i odpychały strasznie. Droższa już smakowała jak marzenie. Trzymam kciuki aby był to niezły sort!
W bambusie Ti Kuan Yin/Tie Guan Yin- jak wyżej. Powinien smakować.
Mieszanka testowa w pięknych puszkach, ale ciekawe czy w środku herbaty równie piękne?
No i pu-erh toucha- zakupiłem kilka razy takie gniazdka i smakowały mi, bardziej niż sypane.
Lepiej byłoby gdybyś umieścił zdjęcie z suszem herbacianym i puszką obok, dzięki temu mniej więcej można byłoby zobaczyć jaka to jakość.
A swoją drogą gdzie mieszkasz?

Może troszkę się powtórzyłem, ale swoją opinię dodałem
