Ludzie nie panikują. To raczej pozostałości po czasach kiedy to w niezbyt czystych warunkach przetwarzano herbatę na której było dużo kurzu i innych paprochów. Dlatego Chińczycy przelewali/płukali herbatę aby się tego pozbyć. W ich kulturze istnieje to do dziś, nie wiem czy z przyzwyczajenia, czy z innych powodów. Jeśli o to chodzi to warto spytać kogoś posiadającego ogromną wiedzę na temat Chińskich herbat np. dziewczyn z Morza Herbaty.
Przelać możesz herbatę, ale nie robiłbym tego dłużej niż 10sekund, bo stracisz wartościowe składniki z herbaty. Zielonej szkoda mi płukać..
Oolonga według wskazań Sayamy staram się przepłukać. W przypadku oolonga 20-25sekund nie zrobi większej różnicy, gdyż liście są przeważnie mocno zwinięte (mowa właśnie o zwijanych oolongach), z kolei luźnego oolonga też nie dłużej niż 10sekund. Czyli wlać wodę i od razu wylewać.
Siwy, każdy właśnie parzy herbatę tak jak jemu pasuje, Ty lubisz ją przepłukać i super, ja nie lubię płukać zielonej i też super. Tak być powinno i tak być musi. Nie trzeba trzymać się ściśle ustalonych zasad, bo jest to nudne i denerwujące.