Zauwazcie, ze Newby to troche inny segment cenowy niz Oskar - konkuruje z innymi , drozszymi, glownie czarnymi, herbatami.
Oskar w serii Gold ma 4 herbaty. Znam trzy.
Oolong - taki sobie - wg mnie przecietny i taniej mozna kupic podobnej jakosci w herbaciarniach naziemnych.
Czarna - naprawde mi smakuje, sadze, ze wytrzyma porownanie z innymi herbatami w cenie do 20 zl za 100g.
Zielony - naprawde niezly (przynajmniej w miare swiezy - obawiam sie, ze kupuja duza ilosc lepszej herbaty co kilka lat, dostajac dobra cene, a pozniej im sie starzeje do wyczerpania zapasow) - rowniez segment do 20 zl za 100g.
Biala - nie znam.
Jako serie 001 sprzedaja tez Pu Erh, ale nie dodaja Gold w nazwie.
O ile w przecietnym markecie na polce (podalem market gdzie bywaja najczesciej, podalem rowniez link do sklepu internetowego) herbaty te konkuruja jako luksusowe z herbatami po kilka zl za 100g, oraz jako dobry produkt w zblizonej cenie porownujac z naziemnymi herbaciarniami przymarketowymi, to w eherbacie konkurowalyby z najtanszym, prawdopodobnie masowym produktem.
Sadze, ze nieoplacalne byloby zmniejszenie ogolnej sprzedazy herbaty luznej na korzysc paczkowanej co mogloby sie odbic na warunkach handlowych herbat luznych.
Nastepnym krokiem bylaby Dilmah?
