witaj, rzeczywiście parzenie herbaty może mieć różne oblicza stąd też tak wiele różnych opisów tej czynności.
1 łyżeczka na filiżankę oznacza na około 180-200 ml - tyle mają zazwyczaj filiżanki do herbaty, rozumiem jednak teraz że to jest duży skrót myślowy, który rzeczywiście jest do zmiany, także i w naszym sklepie.
Odnośnie studzenia wody to jest to czynność podlegająca różnym warunkom, dlatego też jeśli ktoś pisze że maleje temperatura o tyle stopni w ciągu takiego czasu, to zawsze powinny być podane warunki. A te mogą być zupełnie różne - właśnie poczynając od wody której raz się gotuje 1 litr, innym razem pół, poprzez pytanie czy chodzi o wodę zostawioną w czajniku, czy przelaną np. do dzbanka, z jakich materiałów są dzbanek i czajnik, czy się przelewa czy nie, czy dzbanek jest otwarty czy nie, temperatura otoczenia, przewiewność, przykrywanie dzbanka. Każda z tych rzeczy może mieć większy lub większy wpław na czas studzenia.
Najbardziej prostą metodą uzyskania dobrej temperatury z wrzątku i nie czekania, jest przelewanie wody wąskim strumieniem z wysokości co najmniej 20-30 cm (dobrze jest mieć wysoki dzbanek

między dzbankami. W ten sposób po 3-4 przelaniach temperatura jest odpowiednia.
Co do sakury, pierwsze parzenie zrób sobie 2 minuty, a i drugiego ze względu na obecność wielu dodatków które bardzo są dominujące nie robiłbym zbyt długiego (3 minuty)