W zakresie parzenia, staramy się trzymać kanonów które mamy. Herbaty które mogą być parzone 2,3 razy - tyle razy parzymy. Jeśli przywołany do tablicy mam się chwalić to mamy minutnik oczywiście, dystrybutor wody świeżej z trzema filtrami, czajnik z regulacją (choć często się psują... zwłaszcza aquarad).
Nawet jednak takie podejście nie jest gwarancją że wszystko się uda. Parzymy w sposób "podstawowy" najpierw parząc w dzbanku określony czas a później przelewając do czajniczka docelowego. Dodatkowo zawsze jest czynnik ludzki, czasem parzenie herbaty wynika też z doświadczenia osób tu pracujących - wiele jest osób które ambicjonalnie próbują znanych sposobów aby zaparzyć herbatę "idealnie" a nie "podstawowo". Czasem to wynika ze znanych preferencji klienta.
Co do herbaciarni innych, to przyznam się że nie wiem, nie bywam - z braku czasu raczej. W Krakowie jest kilka herbaciarni - nie ma dwóch takich samych, każda ma swój styl, swoje herbaty. Poza Krakowem byłem w trzech herbaciarniach i są to super miejsca.
Prowadzenie natomiast działalności tego typu jak herbaciarnia, jest zazwyczaj mało opłacalne - stąd nie dziwię się poniekąd że wiele herbaciarni się zamyka. Przychodzi lato i skojarzenia z herbatą nie są takie że można iść napić się np. wychładzającej zielonej herbaty, naturalnych ice tea, czy yerby w postaci terere - wolą iść do ogródka na zimne piwo.
Po za tym herbaciarnia aby była pod względem działalności opłacalna - jest tam zarówno kawa, piwo, wino jak i czasem fajka wodna. Największym problemem dla rynku oceniam jest prowadzenie takich działalności przez osoby które z herbatą miały niewiele wspólnego - nie piją, nic nie wiedzą, ale wymyślili sobie że dzisiaj herbata a jutro telewizory, pojutrze jeszcze coś innego. Kilka takich biznesów i tak świetnie wypaliło - wystarczyło wcześnie w miarę mieć kontakty w niemczech i pomysł na wykreowanie stylu który będzie się cieszył popularnością.
Co do herbaciarni w Polsce, to naprawdę jeśli są, to cieszmy się że są lub są otwierane nowe. Obecnie od kilku lat oprócz bardzo długo już pijących herbaty od lat, idzie taka nowa fala - wiele osób odkrywa herbaty i nowe smaki. Zielona czy biała są bardzo związane z tą falą. To są klienci którzy naprawdę są bardzo świadomi, dużo wiedzą na ten temat, często odchodzą od słodzenia cukrem na rzecz nie tylko zdrowia, ale i poszukiwania czegoś oryginalnego, tradycyjnego.
Na koniec odniosę się do tego całego narzekania które czasem dosyć często słychać o rynku.. Otóż rynek herbaciany w Polsce jest bardzo mocno podzielony, a herbaty liściaste mają jedynie 4% udziału w rynku. Naprawdę jednak nie brak entuzjastów i wielbicieli herbaty, którzy być może kiedyś coś zmienią w sprawie właściwej edukacji herbacianej. Czy jednak to wszystko pójdzie w stronę bardziej lub mniej komercyjną to nie potrafię powiedzieć. Zapewne jedni pójdą jedną drogą, inni drugą.
eherbata.pl chce nadal pozostawać wierna zasadom złotego środka, dając maksymalny możliwy wybór i wsłuchując się w oczekiwania odbiorcy spełniać herbaciane życzenia. Staramy się, jednak wiemy ile pracy jeszcze przed nami aby wszystko funkcjonowało idealnie. Z to jedni nas lubią inni niekoniecznie są zachwyceni (np. jedni gdyż mamy zbyt mały wybór aromatów, drudzy że je sprzedajemy

).