Kokeiche również zamawiałem i nic, a nic mi nie zasmakowała.
Taka bez wyrazu. Zbyt łagodna jak dla mnie.
Ale ma swoich wielbicieli

.
Przez ostatnie 3dni kiedy to nie miałem internetu, bo burza zniszczyła nadajniki od mojego radiowego internetu wypiłem sporo herbat

.
M.in.
Genmaicha- nie wiem jak Wy, ale ja lubię dodać do niej ciutkę cukru, wtedy cały smak jest dużo bogatszy i cieszy jeszcze bardziej.
Wietnamską zieloną- aach cóż to była za herbata... zapach suszu całkiem inny niż herbaty które poznałem do tej pory, jakby korzenny. Smak jakby migdałowy, ale gdzieś tam było czuć kwiaty, nie do opisania, zbyt bogaty smak.
Lu An Gua Pian- ponownie zwracam honor Mariuszowi i eherbacie

. Herbata jest wyśmienita!!
Więcej herbat nie pamiętam, wszystkie były bardzo dobre i uświetniały każdą minutę z nimi spędzoną

.
Jutro czas na czarne od Pawła

za które serdecznie dziękuję.