Ok, w takim razie suplementy będę popijał wodą

A co do tej ilości witamin, to fakt, że herbaty zielone mają dużo, ale wydaje mi się, że mogą one być wystarczające dla osoby prowadzącej normalny tryb życia. Ja z uwagi na treningi na siłowni, czasem też piłka nożna, to zapotrzebowanie mam większe. Dlatego mimo iż, jem dużo warzyw, piję zieloną herbatę, to przyjmuję również witaminy w formie suplementów. Lepiej mieć ich nadmiar niż niedobór. A co do efektu placebo - w przypadku omega3 ciężko stwierdzić, witaminy w sumie też, ale raczej jestem zdania, że coś dają, bo nawet widać po moczu heh Magnez zdecydowanie mi pomaga - zero skurczy, lepszy sen, regeneracja. No i muszę go też brać dużo, bo wiadomo, że herbata go wypłukuje. Ale suplementy jakie stosuję są dobrych firm, sprawdzone i polecane przez ekspertów. Niektóre, zwłaszcza te tanie w aptekach rzeczywiście mogą słabo działać. Zdarzają się przypadki, że ludzie piszą, że po witaminach widzą efekty na siłowni, większa siła, itp. I to jest po prostu śmiech na sali. No, ale jeśli im to 'placebo' pomaga, to czemu mieliby nie kupować hehe
Ale przechodząc do spraw związanych z herbatą...
O dodatki pytałem tak bardziej z ciekawości. Raczej rzadko będę je używał. Jak już to będę eksperymentował z tymi aromatyzowanymi, czy rooibos. Czasem tak jak piszesz, ziomiwan, miód, imbir, czy malina na przeziębienie. A do zwykłych to spróbuje jak smakują z trawą cytrynową a w opisie Chun mee wyczytałem, że dobrze komponuje się z miętą, więc też sobie sprawdzę...
Dzięki za ten przepis. Wygląda ciekawie i na pewno go przetestuję

To wezmę takie słoiki jak ma Skworcu. Jeszcze sobie podjadę do jakiegoś hipermarketu, może będą mieli podobne słoiczki.
Znalazłem jeszcze parę słoików po ogórkach, miodzie, dżemach, majonezie... Wszystko kilka razy wyparzałem, nie czuć zapachu, więc już większość herbat mam w słoikach i pięciu puszkach. Dodatkowo do tych w słoiczkach dałem folię bąbelkową pod nakrętkami

Po zakupach w eherbata będę już przygotowany

Jeszcze tylko jedno pytanie: czy to prawda, że po pierwszym zaparzeniu zielona herbata nie powinna leżeć dłużej niż 12h, bo robi się toksyczna? I jak to się ma z innymi herbatami, rooibos, yerba, itd? Ile mogę je trzymać w dzbanku (używam szklanego dzbanka) od pierwszego parzenia?