No chyba źle zrobiłem, że nie zapytałem o jakieś próbki :/ Ale już wyjaśniam. Kupowałem z dwiema innymi osobami przyprawy od Skworcu. No i zauważyliśmy, że ma też herbaty zielone. Wzięliśmy kilka sztuk. Resztę miałem kupić w eherbata, ale jak już zaczęliśmy na allegro, to na prośbę tych osób zestaw powiększył się, z tym, że resztę kupiliśmy od Magiahebarty i Galaxa. Dlatego niby uzbierało się 29 sztuk, ale wszystkim się podzieliliśmy, także na pewno nie będzie mi to leżeć miesiącami. Oni nie byli zainteresowani kupowaniem na eherbata

Ale plus jest taki, że nie za wszystko płaciłem.
Mogę wymienić nawet co wziąłem, ale zaznaczam, że duża część jest na prośbę innych, ja osobiście nie byłem zwolennikiem tych yerba, czy takiej ilości aromatyzowanych…
Skworcu- Zielone: Yunnan Green, jaśminowa, kaktusowa, japoński rarytas. Biała Shou mei, 2x rooibos, 2x lapacho, yerba mate IQ, yerba mate menta-limon, Pu erh żurawina, pu erh wiśnia z rumem.
Galaxa- zielone: Chun mee, bancha, genmaicha, żeńszeń+imbir, sekret gejszy. Rooibos, yerba mate green.
MagiaHerbaty- zielone: chun mee, gunpowder toh, china sencha, genmaicha, mały budda, sakura, green spring. Czarna rum z wiśnią, owocowa banan z wiśnią.
Od Skworcu wszystko w foliach zgrzewanych i w dodatkowej strunowej.
Magiaherbaty w torebeczkach takich żółtych, Galaxa foliowe torebeczki. Jak się dzieliliśmy, to herbaty umieściłem w woreczkach foliowych. Posiadam zgrzewacz do folii, więc wszystko szczelnie zamknąłem. No, ale tak jak piszecie, taki sposób przechowywania nie jest najlepszy. Także część swoich herbat umieszczę w metalowych pudełkach i słoikach (takie po ogórkach, przeźroczyste, ale schowam z dala od światła). Przynajmniej te, które są w torebeczkach, a te w foliach na razie włożę do plastikowych pojemników i schowam do ciemnej szafki. Wiem, że plastikowe pojemniki to też nie za dobry pomysł, ale nic innego nie mam, a chyba lepiej dodatkowo dać do takiego pojemnika, niż trzymać w samej folii. Te zielone z dodatkami będę trzymał razem (w folii i dużym metalowym pudełku, do którego zmieści się kilka herbat), ale resztę oddzielnie.
W pierwszej kolejności wypije chyba zielone i te w torebkach. Czy z tego zestawu jest coś co mogę dłużej przechowywać? Lapacho, Rooibos, Czarna, pu erh? Te mogą dłużej poleżeć, czy też szybką wywietrzeją?
Jeśli chodzi o jakość, to oczywiście porównać do tych z eherbata nie mogę, ale do tych z marketu to jak niebo a ziemia. Zdecydowanie czuć różnicę. Na razie spróbowałem dwóch zielonych i zarówno smak jak i aromat bardzo dobry. Nie są mętne, mogłem je zaparzać nawet 5 razy.
Także jak przystało na początkującego zrobiłem błąd, ale w sumie lepiej, żebym eksperymentował na takich herbatach, niż tych dobrej jakości i wyrzucił pieniądze w błoto.
W eherbata na pewno kupie, wcześniej pojawię się w czarce. Na razie chciałbym nauczyć się podstaw i mieć przynajmniej małe rozeznanie w herbatach. Sprawdzę, czy w ogóle mi te aromatyzowane smakują, czy rooibos, pu erh i biała herbata są warte zakupu.