My w herbaciarni mamy Dar Natury - wybraliśmy tą wodę - choć na początku trochę zastanawiałem się czy taki skład będzie dobry, gdyż wapnia nie ma w niej mało:
Kationy
Wapniowy Ca2+ 91,18 mg / l
Magnezowy Mg2+ 15,19 mg / l
Sodowy Na+ 10,00 mg / l
Potasowy K+ 1,70 mg / l
Aniony
Wodorowęglanowy HCO3- 331,80 mg / l
Fluorkowy F- 0,18 mg / l
Chlorkowy Cl- 9,90 mg / l
Siarczanowy SO42- 27,57 mg / l
Okazuje się że woda ta ma bardzo dobry odbiór wśród nas i naszych klientów.
Nie zniekształca smaku zaparzonej herbaty i czuć że jest bardzo dobrej jakości.
Czy natomiast pospolita woda z kranu wystarczy aby przygotować dobrą herbatę? Moje zdanie jest takie że zależy to od tego gdzie mieszkamy i od tego jakiego czajnika stosujemy - czy jest on często czyszczony z kamienia itp. To może mieć bardziej decydujące znaczenie od jakości samej wody.
W tym podanym powyżej składzie wody której używamy daje się zauważyć też niska zawartość innych minerałów. To jest też kluczowa rzecz w przypadku herbaty - lepsza jest woda źródlana niż mineralna.
Z żywcem zdrój kiedyś się spotkałem - ale coś w tej wodzie faktycznie było niesmacznego.
Z tanich i sprawdzonych rozwiązań to polecam wodę źródlaną z odwiertu z aleksandrii - jest tania i dostępna w markecie real pod nazwą TiP, 5 litrów kosztuje 1,79 i jest bardzo fajna bo neutralna. Ta sama woda jest używana do hiszpańskiej marki Primavera - dystrybuowanej w Polsce.
Co do jeszcze czytania składu minerałów - kiedyś badałem która woda ma jakie minerały i wiem że dopiero wartości powyżej 100 mg/l są pod tym względem wartościowe. Najbardziej przydatne mineralnie popularne wody to muszynianka, muszyna (z dużą zawartością wapnia), kryniczanka i piwniczanka. Ale to dygresja, która nie ma nic wspólnego z herbatą - choć uważam że warto to wiedzieć.