Zawsze jest tak, że im więcej herbaty tym lepsze efekty przechowywania z uwagi na mikroklimat który się tworzy.
Twój sposób jest bardzo sprytny i ciekawy - od razu wyobraziłem sobie że herbatę przykrywasz krążkiem od hokeja na lodzie

Wracając jednak do przechowywania i puszek, to najlepsze efekty są przy wyssaniu powietrza z wnętrza torebki lub puszki. W warunkach domowych raczej trudne do zrobienia, choć są już puszki o hermetycznych dociskach.
Następnie jest używanie szczelnych torebek i pojemników. Dobrze zapięta nasza torebka strunowa z trójpleksu daje bardzo dobre możliwości - jednak nie zawsze jest ona wygodna do użycia zwłaszcza przy nabieraniu herbaty. Niezbyt wygodnie też prezentuje się na półce z herbatą - czasem może się wydawać niestabilna, choć można ją spokojnie postawić.
Puszka z podwójnym zamknięciem na pewno nie ma tak wybitnych właściwości jak próżniowe pakowanie, jednak do herbaty którą wypijamy w ciągu kilku- kilkunastu tygodni jest naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem.
Zamykając pierwsze zamknięcie, słyszymy i czujemy delikatne jakby zassanie - mocniejszy efekt czuje się przy otwieraniu -czujemy bowiem lekki opór.
Drugie zamknięcie (przykrywka) jest również bardzo dobrze dopasowane.