Tak jak mówi Krzysztof. Temperatura tak szybko nie spada, do tego jest tolerancja "idealnej" temperatury parzenia, myślę do 95 stopni. Do tego możesz rozgrzać wrzątkiem filiżankę czy gaiwan.
Podpowiedź co do filmiku. Jest zaznaczone by wodę lać po brzegu gaiwana. Robi się tak by liście na dole gaiwana zawirowały i zmieniły swoje położenie, a nie były ciągle przygniecione górną warstwą liści. Pozdrawiam. Mikołaj, parzenie Gongfu to naprawdę fajna sprawa. Więcej liści się daje, ale idzie więcej z niej wycisnąć...niemalże wszystko;)