że chcesz czy nie chcesz - wracają
Dobre wspomnienia warto zachowywać i dzielić się nimi z innymi. Tym sposobem otwieram nowy mam nadzieję ciekawy temat wspominkowy. Czy były takie chwile które można przywołać - że były ciekawymi doświadczeniami związanymi z herbatą mniej lub bardziej pośrednio? Może znajdą się w nich wrażenia które sprawiły że jesteśmy kim jesteśmy i lubimy to co lubimy?
Mnie się na usta cisną chwile kiedy zwykła bułka z pasztetem i kubek ciepłej herbaty kilkanaście lat temu wprawiły mnie w gorcach w niezwykłe wprost zaskoczenie, kiedy to w trakcie pieszej wyprawy, śniegu, mrozu wiatru i innych przeciwności - mogłem docenić niezwykłość tych dwóch rzeczy... To była magiczna chwila, która z ciepłem kominka nie miała wiele wspólnego poza tym że była w sferze nierealnych marzeń...