Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Naz

Strony: 1 ... 6 7 [8] 9
106
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
« dnia: 17 Marzec, 2011, 12:34:19 pm »
Szary poranek, typowy dla klimatu wyspiarskiego, a że mamy Dzień Św. Patryka, to pasuje:)U mnie irlandzka muzyka, działająca pozytywnie na mój nastrój wraz z podobnie działającą Xin Yang Mao Jian Organic:)Człowiek zatapia się w głębi jej smaku...

107
Tematy luźne / Odp: Kim właściwie jesteśmy?
« dnia: 17 Marzec, 2011, 01:04:37 am »
Fajnie, Paweł, że poruszyłeś ten temat. Dobrze jest poznać znajomych z forum, chociaż z tej ogólnej strony:)
Jestem Patryk i mieszkam w małej miejscowości w zach. Wielkopolsce w Zbąszyniu. Urodziłem się w 82 roku.
Po tej krótkiej, oficjalnej części podzielę się moją herbacianą historią...:)
Już od paru lat interesuję się historią i kulturą Dalekiego Wschodu, ale temat herbaty na dobre zainteresował mnie tak w listopadzie zeszłego roku. Wtedy też zakupiłem pierwszy susz, którym był Gunpowder. Cała ta dalekowschodnia otoczka wokół herbaty, parzenie jej przeniesione do rangi mistycznego ceremoniału sprawiły, że zapragnąłem spróbować jej parzenia, jednak nie w dotychczas znany mi, i jak chyba wszystkim Polakom sposób. Dzięki herbacie mogę być bliżej kultury krajów, które mnie interesują. Do tego doszły zdrowotne właściwości naparu, a przysłowiową iskrą na beczkę prochu stał się film Jarmusch'a "Kawa i papierosy". We filmie członkowie mojej uluibionej grupy Wu-Tang Clan, wychwalili herbatę, wynosząc ją ponad kawę, którą także lubię. No i spróbowałem...:)

108
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
« dnia: 16 Marzec, 2011, 23:53:04 pm »
Nie, nie, nie o to mi chodziło...:) Co ja musiałem mieć w głowie pisząc to słowo:)Pewnie byłem jeszcze na etapie rannego zamulenia:)
Po pracy wieczór z 5-7 letnim Pu-Erh'em. Co to jest za herbata... Kojarzy mi się z jakimś naparem danym przez duchów ziemi lub bagien:)Wyjątkowa i dobra.

109
Akcesoria / Odp: Czyszczenie czajnika żeliwnego
« dnia: 16 Marzec, 2011, 12:12:36 pm »
Wczoraj czytając opis zasad używania żeliwnego czajniczka na stronie z akcesoriami na eherbata przeraziło mnie to zdanie: "W środku dzbanek z żeliwa pokryty  jest specjalną powłoką, która zabezpiecza go przed rdzą.". Czyli na zewnątrz czajniczek może pokryć rdza? Ostatnio podgrzewam czajniczek polewając go z zewnątrz gorącą wodą, żeby uniknąć niepotrzebnego osadzania się kamienia, gdyż używam do tego celu wody z kranu. Kiedyś wlewałem wodę do środka. Dzisiaj przyjrzałem się czajniczkowi i zauważyłem na podstawku oraz pod lejkiem rudawy nalot. Podobny jest w czarkach wewnątrz, gdzie pokryte są emalią, więc może jest to tylko osad od herbaty? Czy istnieje zagrożenie, jak będę płukał czajniczek oraz podgrzewał go z zewnątrz, że zacznie niszczeć przez rdzę? Lepiej unikać polewania go wodą z zewnątrz i zamienić podgrzewanie na to, które prędzej stosowałem? Jak myślicie?

110
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
« dnia: 16 Marzec, 2011, 11:27:40 am »
Ranek przed pracą (dzisiaj druga zmiana na 14) z Chun Mee. Odpowiednia herbata na ranne zamulenie. Tak jak większość "typowych" zielonych herbat i ta poprawia mi znacznie humor, dodając energii :)Tym razem zwiększyłem ilość z 10g. na czajniczek 0,6l. do trzech i pół łyżeczki, które dały o 2g. więcej. Spodziewałem się mocniejszego naparu niż dotychczas uzyskiwany, a tak się nie stało, parząc w takiej samej temp - 70 stopni przez 3,5 min. Pomimo, że smak nie uzyskałem intensywniejszy, to i tak moszna odnaleźć w nim wiele nut - bardzo dobra :)

111
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
« dnia: 15 Marzec, 2011, 16:43:20 pm »
Bardzo fajny temat. Pozwala zobaczyć, kto czym się delektuje w danej chwili, zupełnie jakby siedziało się w gronie i dyskutowało nad pitymi naparami:)Dzięki temu tematowi czuć bliskość z osobami na forum:)
Aktualnie raczę się Xin Yang Mao Jian Organic z pierwszego parzenia po 1,5 min. Pomimo słabego smaku, wyjątkowa herbata w porównaniu z innymi bardziej popularnymi chińskimi zielonymi. W smaku słodkawa, przypominająca miód z dodatkiem siana. Następnym razem wydłużę czas parzenia lub zwiększę temp., żeby otrzymać mocniejszy napar.

112
Akcesoria / Odp: Czyszczenie czajnika żeliwnego
« dnia: 23 Luty, 2011, 19:14:17 pm »
Ja moje żeliwo z trzy razem przepłukuję gorącą wodą po wypiciu herbaty. Co jakiś czas przecieram ścierką, w celu pozbycia się kamienia. Po tych zabiegach czajniczek wygląda na czysty i nie wyczuwam po przepłukaniu aromatu poprzedniej herbaty. Do żadnych akcesoriów,służących mi do przygotowania herbaty nie używam detergentów. Wyjątkiem są akcesoria, które otrzymałem z "niepewnego" źródła, do których tylko za pierwszym razem użyłem detergentu, a następnie wygotowałem. Są to kuchenne termometry, po części metalowe, które mam ze sklepu z zagranicznymi używanymi rzeczami.
Jeśli chodzi o zapach wody z czajniczka, to jest on rzeczywiście dziwny. Chodzi mi o czystą wodę, którą wlewam, żeby zagrzać czajniczek. Myślę, że ten specyficzny zapach jest związany z żeliwem. Po zaparzeniu herbaty nie ma tego zapachu.

113
Herbaty na co dzień / Odp: Woda i jej temperatura.
« dnia: 14 Luty, 2011, 21:19:29 pm »
Jestem także "młodym" w parzeniu herbat:), ale ja zawsze zakrywam i myślę, że tak się postępuje z każdą herbatą. Sposób z wsypaniem suszu do czajniczka jest najlepszym wyjściem i pozwoli to liściom swobodnie się rozwijać, dając lepszy napar niż z zaparzaczki.

114
Herbaty na co dzień / Odp: Woda i jej temperatura.
« dnia: 14 Luty, 2011, 21:04:55 pm »
Wydaje mi się, że tak jak w przypadku czajniczków musisz zakryć filiżankę podczas parzenia. Wydaje mi się to pewne, a najlepiej uzyskać informację na ten temat od kogoś bardziej doświadczonego. Nie wiem, czy Twoja zaparzaczka umożliwi Ci szczelne przykrycie filiżanki. W razie czego spróbuj większego kubka, którego uda Ci się zakryć, tym samym dając większą ilość suszu.

115
Herbaty na co dzień / Odp: Woda i jej temperatura.
« dnia: 14 Luty, 2011, 19:57:14 pm »
Na początku mojej przygody z herbatą również nie posiadałem termometru i trzymałem się zaleceń znalezionych w internecie, co do czasu oczekiwania na odpowiednią temp. Tak jak wspominał Tymah jest on uzależniony od wielu czynników. Po zakupie termometru okazało się, że czas oczekiwania 12 min.w przypadku mojego garnuszka, do zaparzenia Gunpowder, był zbyt długi. Nie stosuję przelewania, gdyż wierzę, że przy parzeniu herbaty nie należy się spieszyć:)Dlatego czekam, aż sama zejdzie do wyznaczonej.  Termometry można dostać niedrogo przez internet.
Co do parzenia herbaty w garnuszku, to w dużej mierze zależy z czego jest wykonany, a przeczytałem, że nie masz pewności co do materiału, z którego jest wykonany. W metalu bym nie parzył, oprócz żeliwnych czajniczków. Do tego dochodzą kolejne czynniki mające wpływ na napar. Ja bym spróbował zaparzać bezpośrednio we filiżance.  

116
Akcesoria / Odp: Zaparzanie Pu-Erh
« dnia: 13 Luty, 2011, 01:23:13 am »
W takim razie przy następnym zakupie sięgnę po Pu-Erh. Dzięki za odpowiedzi:)

117
Akcesoria / Zaparzanie Pu-Erh
« dnia: 07 Luty, 2011, 18:59:45 pm »
Pytałem się kiedyś o zaparzanie Oolong w żeliwnym czajniczku, w którym przygotowuję napar z zielonej herbaty. Tym razem chciałem się dowiedzieć, czy sporadyczne parzenie Pu-Erh w owym czajniczku nie wpłynie na smak parzonych zielonych herbat. Na początek chciałem spróbować herbaty pięcio-siedmioletniej. Nie mam zamiaru parzyć Pu-Erh z dodatkami.

118
Tematy luźne / Odp: Muzyka a herbata
« dnia: 29 Styczeń, 2011, 19:33:08 pm »
Bardzo fajny temat, tym bardziej, że łączy w sobie dwa elementy, mające duży wpływ na nasze samopoczucie. Co prawda piszę w dużym odstępie czasu od ostatniego postu, jak także w innych wątkach, ale jak już wspominałem od niedawna parzenie herbaty stało się moim zainteresowaniem i powoli zapoznaję się z ową stroną jak i innymi. Stąd te opóźnienia:)
Najbardziej lubię słuchać do herbaty tradycyjną muzykę dalekowschodnią, a szczególnie japońską. Niekiedy wybieram inne gatunki, w zależności od nastroju. Często nie wiem jaką muzykę dobrać sobie w danej chwili, co niekiedy wiążę się z jakimś moim ogólnym rozstrojeniem. Wypijając herbatę, szybko dochodzę do siebie, a tym samym dostaję odpowiedź, czego akurat chcę posłuchać:)

119
Głównie swoją wiedzę opieram na stronach internetowych. Z książek na temat herbaty posiadam obecnie jedną - ,,Zielona herbata najlepsza dla zdrowia" Cornelia Teufl. Spotkałem się z kilkoma rozbieżnościami na temat zaparzania poszczególnych odmian pomiędzy informacjami zawartymi w owej książce a eherbata. Duża rozbieżność jest w przypadku czasu zaparzania Hojicha. Mianowicie w książce podane są 2 minuty przy temp. 90 stopni. Ja stosowałem zalecenia eherbata i napar wyszedł bardzo dobry. Trudno mi wyobrazić sobie smak po dwóch minutach parzenia...
Co do polecanej książki Pochlebkina, udało mi się ją zdobyć na allegro i czekam z niecierpliwością na przesyłkę:) Kto chciałby nabyć ową pozycję, znajdzie ją na allegro. Dzisiaj były wystawione dwie książki.

120
Herbaty na co dzień / Odp: Woda
« dnia: 20 Styczeń, 2011, 01:37:02 am »
Widzę, że na temat wody od kilku miesięcy nie było wpisu, ale chciałbym się podzielić moim spostrzeżeniem na ten temat. Odkrywaniem właściwości herbaty zająłem się ok. 3 miesiące temu. Żałuję, że nie prędzej m.in. ze względu na wodę. W ostanie wakacje miałem możliwość zwiedzenia wraz z rodziną Pienin. Idąc na Trzy Korony od strony schroniska o tej samej nazwie zwróciliśmy uwagę na  strumień, który spływa z góry. Żałuję, że nie spróbowałem naparu z tego źródła:( Jak myślicie, czy w dzisiejszych czasach taka woda z Naszych gór jest odpowiednia do przygotowania dobrego naparu?

Strony: 1 ... 6 7 [8] 9