Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - ziomiwan

Strony: 1 ... 29 30 [31]
451
Herbaty dla miłośników / Odp: Moja ulubiona herbata
« dnia: 27 Wrzesień, 2010, 21:49:20 pm »
herbacianka- zgadzam się z Tobą!
Uważam, że wszelakie herbaty "torebkowane" to najgorsze co może być.
Niema to jak normalna porządna herbata liściasta.
I również najmniej ceniona przeze mnie jest herbata czarna, nie lubię tego chamskiego, bezczelnego smaku którym atakuje moje kubki smakowe, a i po niej ciężko mi jakoś na żołądku.
Choć od czasu do czasu lubię wypić tzw. bawarkę, ale muszę znaleźć najlepszą herbatę do tego celu, póki co robię ją tylko z liptona torebkowanego...


A herbatę czasami słodzę, zależnie od tego czy czuję potrzebę spożycia słodkiej herbaty czy też bez dodatku cukru ;)

452
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
« dnia: 26 Wrzesień, 2010, 15:46:08 pm »
Świetnie byłoby gdyby była taka opcja.
A czy 10 czy 15gram to rzeczywiście dość trudna decyzja, ale chyba 15byłoby lepsze do tego aby wgryźć się nieco bardziej w herbatę ażeby kupić jej więcej.

Ja właśnie zastanawiam się nad wieloma herbatami, ale nie kupuję, bo szkoda byłoby mi wydać te 20zł na herbatę która mi nie zasmakuje.

453
Herbaty dla miłośników / Odp: kolekcja herbat
« dnia: 26 Wrzesień, 2010, 15:43:55 pm »
Ja właśnie zacząłem przechowywać herbaty w woreczkach strunowych, dużo lepsze rozwiązanie od tego jakie proponują nam sklepiki z herbatami czyli woreczek i zawijanie tym czymś co ma drucik.

A czy taka herbata (tak przechowywana w woreczku strunowym, ale jednak bez lodówki, bo jak wiadomo te często są pełne ;) itp), po np. roku, dwóch latach będzie już gorszej jakości??

Szkoda byłoby chomikować świetną drogą herbatę, aby później okazało się, że nie jest w niczym lepsza od marketówki za 4zł, dlatego lepiej się upewnić od kogoś z większą wiedzą niż posiadam.

454
Herbaty dla miłośników / Odp: kolekcja herbat
« dnia: 25 Wrzesień, 2010, 13:26:07 pm »
Kolekcje? O to raczej trudno, bo chyba nie da się tak przechowywać herbaty, zwietrzeje itp. itd. więc bez sensu trzymać herbaty po to aby tworzyć kolekcje.

Chyba, że się mylę?

455
Herbaty dla miłośników / Odp: porady dla początkującego :)
« dnia: 25 Wrzesień, 2010, 13:24:34 pm »
Ja tam nie zwracam na to uwagi.
Najważniejsze jest to, aby smak i aromat herbaty mnie zadowolił, a jakieś pyłki niech sobie będą ;) nie jest ich więcej niż w innej żywności.

W kwestii oolongów niby masz rację, ale patrząc z drugiej strony to jej również nie masz, bo w końcu oolonga parzyć możemy wiele razy, a więc rozwijanie liści o którym wspominasz też mija się z celem.

A propo tej mgiełki to mi się zdaje, że nie jest to bród, ale te wszystkie pierdółki które liście oddają do wody, związki mineralne itp. to jest bardziej prawdopodobne.

456
Herbaty dla miłośników / Odp: porady dla początkującego :)
« dnia: 24 Wrzesień, 2010, 12:59:06 pm »
Skoro myjemy owoce przed jedzeniem, to myślę, że warto "umyć" też herbatę. Przecież na pewno przy uprawie stosuje się różnej maści środki chemiczne, 10 sekundowe przemycie w ciepłej wodze smakowi zasadniczo nie szkodzi, a pomaga - tak sądzę - z tych substancyj liście oczyścić.
Niby masz rację, ale to jest takie samo mycie jak mycie owoców ;) oblewasz kiść winogron wodą z kranu i uważasz, że są czyste, podobnie z innymi owocami, a tak naprawdę to zmywasz jedynie kurz, tak samo jest według mnie z herbatą.
Chemii nie zmyjesz w ten sposób, a drobinki kurzu czy czegoś podobnego nie zdążą się odczepić od pozwijanych listków herbaty, a stracisz nieco smaczku.


457
Herbaty dla miłośników / Odp: porady dla początkującego :)
« dnia: 21 Wrzesień, 2010, 22:28:30 pm »
wax- ja piję zieloną herbatę oraz pu-erh, czarną czy też napar yerba mate i rooibos już wiele lat i powiem Ci szczerze, że nigdy nie wylewam pierwszego zalania.
Mi ono najbardziej smakuje, ma najwięcej smaku oraz aromatu.
To co czytałeś o wylewaniu pierwszego parzenia to raczej stare informacje kiedy to przy produkcji nie utrzymywano takiej czystości jaka jest dziś, a nawet jeśli to troszkę kurzu czy piasku nie zaszkodzi ;) .

Ja odradzałbym Ci wylewanie pierwszego parzenia, a przynajmniej spróbuj kilka razy herbaty zielonej z pierwszego parzenia, a wtedy dowiesz się czy warto wylewać czy też lepiej wypić, bo wyjątkowo Ci smakuje.

Co do parzenia herbaty, to przy pierwszym zalaniu, gdy woda się zagotuje czekam około 12minut aby temperatura spadła do porządanej, przy drugim zalaniu czekam jakieś 8minut aż woda ostygnie ale mniej niż za pierwszym razem, przy trzecim czekam jakieś 4-5minut, w ten sposób udaje mi się uzyskiwać za każdym razem porównywalnej jakości napar z zielonej herbaty.



Jeśli skusiłbyś się na yerbamate (nie aromatyzowaną) to pierwsze zalanie proponuję wylać, albowiem będzie dla Ciebie za mocne (jeśli zastosujesz zasadę 2/3 suszu na naczynie).

Pu-erh, rooibos, oolong pierwszego zalania proponuję również nie wylewać.


A co do herbat od firmy Bio-active to nie można powiedzieć, że są złe, dla początkujących są znakomitymi herbatami, bo można się wczuć w herbatę, wybudzić kubki smakowe na zieloną herbatę za małe pieniądze, do herbaty zielonej trzeba według mnie najpierw przywyknąć czyli najlepiej robić to przy takich herbatach jak te od bio-active, Tetley i inne liściaste do zakupienia w markecie. Dzięki nim rozwiniemy swój smak w kierunku zielonej herbaty i będziemy mogli przechodzić na coraz to lepsze gatunki ;) .
Takie jest moje zdanie.


458
Akcesoria / Odp: Czajniczki i dzbanki do herbaty
« dnia: 09 Wrzesień, 2010, 21:17:43 pm »
A więc kupiłem i mam już w domu.
Prezentuje się to świetnie, piękne ręczne malowanie ( a przynajmniej wygląda na ręczne) oraz jakieś chińskie znaczki się pojawiają.

Jutro wypróbuję ;) . A zapłaciłem za to jedynie 40zł.

459
Akcesoria / Odp: Termometr
« dnia: 07 Wrzesień, 2010, 18:30:11 pm »
Razirr- proponowałbym odwiedzić herbaciarnie (zarówno te do pijania herbaty jak i tylko do sprzedaży) w poszukiwaniu termometru, czasami pojawiają się dobre termometry w niskich dość cenach.

460
Akcesoria / Odp: Czajniczki i dzbanki do herbaty
« dnia: 07 Wrzesień, 2010, 18:22:58 pm »
Drodzy Państwo!
Mam okazję kupić okazyjnie taki oto zestaw czajniczka z czarkami.



Czy opłaca się kupić takowy za jedyne 50zł??

461
Na herbacianym szlaku / Odp: Za herbatą po Polsce
« dnia: 05 Wrzesień, 2010, 19:30:30 pm »
A więc i ja dodam herbaciarnię która to bardzo podoba mi się ze względu na jakość podawanych herbat jak i wystrój oraz klimat towarzyszący temu miejscu.

A herbaciarnia znajduje się w dawnym Spichlerzu Richtera w Słupsku.

Nawet i herbaciane menu dla Was znalazłem.

http://www.herbaciarnia.slupsk.pl/menu/

Ale brakuje mi w tej herbaciarni więcej oolongów...

462
Herbaty dla miłośników / Odp: Moja ulubiona herbata
« dnia: 05 Wrzesień, 2010, 18:57:45 pm »
Ja lubię herbaty wszystkie, ale czarne są najmniej cenionymi przeze mnie...

A więc tak, z zielonych chyba właśnie wspominany Lung Ching najbardziej mi smakuje.

Oolong- zdecydowanie Milk Oolong, ten smak i zapach powala mnie na kolana i zapiera dech w piersiach.

Pu-erh - każdy rodzaj, ale bardziej te aromatyzowane, ostatnio piłem aromatyzowanego żurawiną i jagodą bardzo ciekawy smaczek.

Białe- raczej nie mam takiej naj, ale to chyba dlatego, że nie pijam zbyt często białej herbaty.

A czarnych piję mało więc nie mam kompletnie żadnej zasługującej na miano naj.


A jeśli chodzi o jedną herbatę którą najbardziej cenię i jaka najbardziej posmakowała mi podczas mojej 10letniej przygody z herbatą to bez wątpienia jest Milk Oolong zaparzony przez znajomego w nowy rok na wieczór po całodziennym kacu ;) .
Od tamtego czasu ta herbata jest uznawana przeze mnie przez najlepszą na świecie.

Ale... przygoda trwa nadal, a jeszcze tyle nieposmakowanych herbat zielonych, białych, oolongów i pu-erh na mnie czeka ;) .

463
Herbaty na co dzień / Odp: HERBATA KWITNĄCA - czy znana w Polsce?
« dnia: 05 Wrzesień, 2010, 18:22:44 pm »
Mało znana?
Na pewno mało znana dla ludzi którzy nie pijają namiętnie zielonych czy też białych herbat.
Ja z herbatą kwitnącą spotkałem się na początku mojej fascynacji herbatami zielonymi, a było to jakieś 10lat temu.
Wtedy też podczas wybierania herbaty (aromatyzowanej wtedy jeszcze) zobaczyłem jakąś śmieszną kuleczkę na ladzie z herbatami, gdy zapytałem sprzedawczynię ta zaraz mi wszystko ładnie wyjaśniła po czym zakupiłem dwie kuleczki po czym szybciutko poleciałem do domu sprawdzić jak to będzie się prezentować, a co ważniejsze, jak będzie smakować.
Efekt był naprawdę wspaniały, ślicznie rozkwitła, pięknie to wyglądało, a w dodatku gdy się napatrzyłem wspaniale smakowała. O ile dobrze pamiętam była to srebrna truskawka.
Od wtedy co jakiś czas zakupuję taką kulkę aby nacieszyć oko tym jakże pięknym spektaklem.

Jeśli ktoś pija zielone herbaty to na pewno poznał herbatę kwitnącą i ją spróbował, bo i od pewnego czasu w marketach pojawiły się takowe herbaty w paczkach po kilka sztuk.

A poza tym witam serdecznie wszystkich jako, że jestem nowy na tym wspaniałym herbacianym forum!

Strony: 1 ... 29 30 [31]