4
« dnia: 04 Styczeń, 2013, 19:50:04 pm »
Witam,
Dotychczas miałem styczność z pu-erh marketowym. Były to marki bio-active oraz panaceum. Pierwsza liściasta, druga również, ale jako prasowane kostki. Obie aromatyczne, w smaku mocno ziemiste, po zaparzeniu tworzace "gęsty" niemal nieprzezroczysty napar. Ostatnio dostałem na prezent PU-ERH kupionego w herbaciarni, podobno lepszy gatunek. Wsypalem zaparzyłem i... zupełnie inne doznania. Po pierwsze napar był bardzo klarowny, o wiele bardziej przezroczysty niż dwa wyżej wspomniane. Po drugie smak był malo ziemisty i mało intensywny. Nie zachwyciła mnie ta herbata, była jakby zbyt słaba za lekka w smaku. Pomyślałem trudno zdarza się może trafiły mi się jakieś zwietrzałe liście... Postanowiłem to zweryfikować i zaopatrzyłem się w PU-ERH o ciekawej nazwie "wiśnie w rumie". Wrażenia dokładnie te same jak przy herbatce sprezentowanej. Smak herbaty słaby o mocy 1/10 tego co marketowe i tutaj dodatkowo mocno zdominowany aromatem wiśni oraz rumu. Czułem się jakbym prawie pił zagotowaną wodę aromatyzowaną. Jestem zdumiony, ponieważ te teoretycznie lepsze gatunki smakują mi gorzej od tych marketowych... Przy czym to są raczej herbatki marketowe, ale te z wyższej półki sprawdzone i polecane. A może za bardzo się do nich przyzwyczaiłem i nie potrafię docenić PU-ERH wyższej klasy..
Teraz moje pytania, bo już zgłupiałem... Jak powinien smakować dobry PU-ERH? Czy powinien być mocny, ziemisty, nieprzezroczysty, lekko gorzki, czy na odwrót lekki w smaku, klarowny i czasem nawet lekko słodkawy?
pozdrawiam