Bai Mu Dan

Bardzo dobra herbata na rozpoczęcie dnia, w smaku lekko cytrusowa, przy dłuższym parzeniu pojawia się domieszka orzecha. Mocno pobudzająca. Liście bardzo duże, żółtawe, opakowanie100g zajmuje bardzo dużo miejsca ;)

Świetna biała herbata w przystępnej cenie. Polecam.

Utwierdziła mnie w przekonaniu, że białe z Fujian nie są dla mnie. Nuty mięty, suszonego oregano. Nie odpowiada mi cierpkość, zupełnie inna od goryczki z czarnych herbat. Po wypiciu pojawia się lekka słodycz. Gdybym naprawdę miał ochotę na coś podobnego, dołożyłbym nieco i wybrał dostępną obok wersję z Malawi, która ma dużo więcej do zaoferowania.

Nawet jeśli to najtańszy bai mu dan to osobiście w poprzednim roku się nim bardzo zachwycałem! Bardzo słodki, cynamon, budyń, trochę gałązkowy. Za każdym razem podczas picia czułem się jakbym jadł jakiś deser i dlatego ta herbata stała się dla mnie własnie takim deserem wśród herbat :)

Napar herbaty jest blado-żółty/żółty/słomkowo-żółty, bardzo przyjemny dla oka. Jest czysty i klarowny, praktycznie zero osadu. Na górnej warstwie herbaty unoszą się niewielkich rozmiarów srebrzyste igiełki pochodzące z liści i niewielkich gałązek. Liście herbaty prezentują się w dość bardzo ciekawy sposób. Są mocno zielone, jasnozielone oraz żółtozielone. Pokryte od spodu są małymi srebrzystobiałymi włoskami/igiełkami. Pachną przyjemnie, chodź z samych liści można wyczuć ciekawy ostrawy zapach przyprawy, jakby pieprzu. Wśród liści znajdujemy kawałeczki patyczków, które również pokryte są białym meszkiem. Smak herbaty jest wyborny i niesamowity. Herbata jest bardzo mocno słodka i nie jest to przesadny poziom (nie jest za słodka). Jest on typowy dla białych herbat. Mimo iż herbata jest bardzo mocna w swoim urzekającym smaku to jest niezwykle delikatna i subtelna dla podniebienia. Działa w pewnym stopniu relaksująco i uspokajająco. Bardzo dobra na późny wieczór, lecz trzeba uważać na fakt iż możemy ją parzyć kilkukrotnie, dlatego lepiej nie przesadzać z późniejszymi porami picia. Herbata jest bardzo sycąca. Jest to typowa i bardzo charakterystyczna biała herbata. W zależności od sposobu parzenia otrzymujemy niemalże całkowicie inne smaki – od kwiecistych słodkich aromatów, po nuty orzechowe z lekką cierpkością. Smakiem często przypomina cynamon, łączony z kaszą manną i tłuszczem. Aromat herbaty jest bardzo podobny do zapachu liści. Wyczuwamy pewien bukiet aromatów od tych najbardziej słodkich po lekko gorzkie na samym końcu, w które dopiero trzeba się dać wczuć. Czujemy także pewien subtelny aromat ostrych przypraw oraz cynamonu. Herbata wydobywa z siebie zapach orzechów – szczególnie skorupek ziemnych, który również po części przekłada się na smak herbaty, a także tłuszcze i cynamon.

Bardzo dobra i łagodna herbata nawet do trzeciego parzenia choć najlepsze są pierwsze dwa przy których bym pozostał. Jest to uważam jedna z lepszych herbat białych jakie piłem do ceny oferowanej. Polecam również dodać dla odmiany czasami trochę cytryny i miodu (Rzepakowego albo Spadź Liściasta/Iglasta). Dodam na koniec, iż herbata rewelacyjnie pobudza więc jest idealna zamiast porannej kawy czy jako forma "przed treningowa" dla biegaczy czy osób uczęszczających na siłownie :)

Czas zaktualizować ocenę tej herbaty - od grudnia 2016 zamówiłem sporo tej herbaty i nie uświadczyłem żadnych rozczarowań co do jej jakości, wszystko więc wskazuje na to, że nikt przy zakupie już się nie rozczaruje. Aktualnie ta herbata ma najlepszy stosunek ceny do jakości (również aromatu i smaku). Wiem też, że jej codzienne picie wpływa pozytywnie na bóle stawów (może to placebo, ale warto wspomnieć).

Przepyszna herbata,słodka sama w sobie.Polecam jak najbardziej.

Kupiłem 100 g tej herbaty i trochę żałuję bo okazało się to o wiele za dużo. Paczka jest na prawdę ogromna z racji dużych listków i łodyg tej herbaty. Na pierwszy raz polecam jednak kupić 50 g. Jeżeli chodzi o walory smakowe to jest inna w smaku niż herbata zielona. Powiedziałbym, że trochę bardziej przypomina normalną herbatę niż zielona. Ma kwaśno/gorzki aromat przy dłuższym zaparzaniu co mi czasem odpowiadało bo była mocniejsza i dawała większego kopa. Jeżeli chodzi o aromat to w sumie nie pachnie niczym, a po zaparzeniu pachnie jak herbata. Fajna alternatywa dla zielonej i yerby, kiedy już masz ich przesyt. Śmiało mogę polecić tą herbatę.

Polecam :) łagodna, słodki aromat. Każdy powinien jej spróbować.